Mopsy w tekstach literackich

Kurta i mops – Ignacy Krasicki „Bajki, tom 2”
- Dlaczego ty śpisz w izbie a ja marznę na mrozie?
Mówił mopsu tłustemu kurta na powrozie
- Dlaczego? Ja ci zaraz ten sekret wyjawię
Odpowiedział mops kurcie: ty służysz, ja bawię.
Kurta – kundel z obciętym ogonem
Mops – Jan Brzechwa
W kuchni stał na stole klops.
Mops do klopsa chyłkiem - hops!
Gdy się najadł tak, że spuchł aż,
Nagle zjawił się pan kucharz.

Patrzy, blednie - nie ma klopsa,
Rzecze tedy groźnie do psa:
"Ja przepraszam pana mopsa,
Pan mi tu za bardzo hopsa,
Żeby pan nie dostał kopsa!"

Na to mops wyszczerzył kły
I odszczeknął bardzo zły:
"Fe! A cóż to za maniery?
Jeśli mam być całkiem szczery,
Na mnie nawet pan nie dmuchnie,
Bo i tak chcę zmienić kuchnię,
A to głównie z tej przyczyny,
Że nie znoszę siekaniny!"
Po czym precz odrzucił sztuciec,
Warknął, burknął i chciał uciec.

Kucharz, widząc to, wpadł na psa,
Porządnego dał mu klapsa,
A na obiad zamiast klopsa,
Spożył - zły jak mops - rolmopsa.


Każdy mops jest do siebie podobny...
Tajemnica tkwi we wzorcu rasy.